Autor |
Wiadomość |
Mystery-Girl |
Wysłany: Sob 12:28, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tak Amy to wyjęczała "Back To Black" Mi się najbardziej podobało Foo Fighters i Babyshambles |
|
Mai |
Wysłany: Sob 10:42, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Amy śpiewała chyba back to black. Mi naj naj naj podobały sie 2 występy. oczywiście Tokio Hotel i Foo Fighters. |
|
Alovate |
Wysłany: Śro 11:19, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja nie oglądałam EMA, bo nie miałam czasu, a poza tym i tak nie występował nikt godny mojej uwagi. Słyszałam, że Serj Tankian miał wręczać jakąś nagrodę? Może dla niego bym się poświęciła ewentualnie.
Dobrze, że zamieściliście listę nagrodzonych... Mój komentarz: Ja chyba jestem za stara na taką muzykę xD Avril? TH? LP? XD Em... Jedynie piosenka tej Amy Winehouse kiedyś obiła mi się o uszy i spodobała. "Rehab" czy jakoś tak się zwała.
Co sądzę o EMA... Komercyjna przesadzona babeczka z wisienką ^^' Totalny kicz i żenada. Doda tam pasowała (nie żebym coś do niej miała... Ona pasuje do babeczki... Bo jest kiczowata i jest z tego dumna. A poza te jej rozwalające wysokie mniemanie o sobie. Kocham to xD |
|
Dominika_Dusia |
Wysłany: Wto 21:26, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
<hahaha> noo to musiałoby bossko wyglądać
Bill biega po scenie bo mu się kuperek (i nie tylko xD) pali.. a ludzie siedzą.. i się tak inteligentnie patrza jak zwykle buhehehe |
|
Gravi |
Wysłany: Wto 21:13, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
hahahahaha to by musiało nieźle wyglądać hahahahaha.... Jak szkoda że nie nastąpiło to spięcie Może jednak kiedyś to nastąpi |
|
Mystery-Girl |
Wysłany: Wto 21:09, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
hahaha a wyobrażasz sobie jak by się podpaliła? nie no ja nie mogę <hahaha> |
|
Gravi |
Wysłany: Wto 20:46, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
aj ta jego fryzura... ona mnie normalnie powala... jak ja ich nie lubię... |
|
Mystery-Girl |
Wysłany: Wto 17:21, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tokio Hotel było bleeeeeeeeeee i koniec kropka MCR też dali dupy...Gerard Way w ogóle na żywo śpiewać nie potrafi niestety taka prawda moje drogie i ta zadyszka na końcu już na własnym utworze nie wyrabiał Amy Winehouse to na bank była naćpana jeśli ponoć zdemolowała swoją garderobę...nawet Snoop Dogg się jej przestraszył haha nie mogę z tych pochodni wyobrażam sobie jak Bill biega po scenie i drze ryja bo jego piękny fryz mu się pali xDDDD |
|
Dominika_Dusia |
Wysłany: Wto 16:24, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
hehe.. Mai ja napisałam że mi się MCR podobali :] hihihi...
a co do Tokio Hotel to ich nie lubię.. te żywe pochodnie.. ahh ale byłby widok ;] |
|
Mai |
Wysłany: Wto 16:22, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Taa... Pete... na czerwonym dywanie coś tam o Amy Winehaus powiedział, że już tankowała P Hehe... A słyszeliście, jak wybuczeli Tokio Hotel przed występem?? Dla mnie to beznadzieja:/ Jak oni w ogóle mogli to zrobić?? A tego z 30 secends to mars, to ja jakoś nie lubię. Muzykę mają fajną, ale on... no jakoś mi nie podchodzi:/ A dlaczego uważacie, ze My chemical Romance dali dupy?? Według mnine fajnie było, ale i tak dla mnie najlepszymi występami na MTV EMA 2007 byli foo figherts i Tokio Hotel:) |
|
Mystery-Girl |
Wysłany: Pon 17:11, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Babyshambles dobrze zagrali i nawet Pete taki trzeźwy mi się wydawał być
hahaha żywe pochodnie chciałabym to zobaczyć!To by było wydarzenie roku xDDD
I po Tokio Srokio hłehłe Jedynie Foo Fighters uratowali tą galę |
|
Gravi |
Wysłany: Pon 16:59, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
babyshambles byli tam po to żeby ta gala nie była jedną wielką klapą. Bo jak występują takie zespoły to nie można powiedzieć że gala nie była udana!. |
|
emilia |
Wysłany: Pon 16:12, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
dla mnie całe to ema to jedno wielkie FUJ :p
no i nie wiem co babyshambles tam robili ;p |
|
Dominika_Dusia |
Wysłany: Pon 15:52, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
buhehe jakby Tokio Hotel wywołało zwarcie... OOOOOOOO... to byłby fun ;] żywe pochodnie by się zrobiły hahahaha...
a MCR mi się podobało.
O.
bo tak ;] |
|
Mystery-Girl |
Wysłany: Nie 19:05, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
Na TH to marzyłam żeby było jakieś spięcie xDDD
Foo Fighters rządzili tą galą
A niestety MCR zawiedli...i jakiej Gerard dostał zadyszki...
Bez komentarza... |
|